REKLAMA

Chciał się pościgać na zlocie. Na przeciwnika wybrał policyjny radiowóz

Jakieś legitymacje muszą na tych nocnych zlotach wprowadzić i lepiej nie wydawać ich policjantom z grupy Speed.

nocny zlot policja w bmw
REKLAMA
REKLAMA

Grupa Speed potrafi popsuć nawet najlepszą imprezę. Człowiek przyjeżdża się spotkać ze znajomym. Wiadomo, że nie wszystkich się zna tak dobrze, a tu nagle oni. Jakieś hasło niech chociaż ustalą, sposób weryfikacji. Inaczej coraz częściej będą kończyć, jak kierowca, który chciał się ścigać z policyjnym BMW.

Policja na zlocie

Gorzowska policja skontrolowała w zeszłą sobotę kilkudziesięciu kierowców, którzy, jak to ładnie napisała policja, mieli zamiar ruszyć na ulice miasta, by zaprezentować swoje umiejętności. Kilkunastu z nich doczekało się wysokich mandatów i wniosków do sądu. Jeden zabłysnął szczególnie.

Gorzów nocny zlot
Na zdjęciu najprawdopodobniej widzimy uczestników nocnego zlotu.

Można powiedzieć, że większość z uczestników gorzowskich zlotów umiarkowanie szybko uczy się na błędach. Z lektury lokalnych mediów wynika, że policja na takich zlotach pojawia się cyklicznie. Chyba że fani nocnych wyścigów stosują starą technikę przemytników i raz na jakiś czas poświęcają jakiś mały zlot, żeby ten właściwy mógł się odbyć bez przeszkód. Policja zawsze kogoś złapie i jest zadowolona, a prawdziwy wyścig przechodzi niezauważony. Na niekorzyść tej teorii świadczy wyjątkowo mała przenikliwość jednego z uczestników zlotu. Chciał się pościgać, ale wybrał złego konkurenta. Nie wziął pod uwagę, że BMW to może być policyjne BMW.

Policja nie umie się bawić

Jak przegrywają, to odpalają koguty - tak mógł sobie pomyśleć jeden z uczestników. Tak relacjonuje okoliczności wręczenia mandatu policja.

Stracił prawo jazdy, ale za to zyskał 10 punktów karnych i 2500 zł mandatu.

REKLAMA
lubuska policja grupa speed

Na nagraniu wykonanym liczydłem, albo kalkulatorem widać fragment pościgu. Właściwe trudno to tak nazwać, bo pojazd przypominający Audi A6 w wersji Allroad przekracza znacznie dozwoloną prędkość w mieście i to tyle jeśli chodzi o kino akcji. Hamowanie na łuku drogi nie zdradza większych rajdowych ambicji. Rozbłyskują syreny - koniec filmu. Tata będzie zły.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA