Nie możecie wsiąść do swojego SUV-a, bo ktoś was przystawił? Bardzo dobrze, tak ma być
SUV-y i miejsca parkingowe to wyjątkowo źle dobrana para. Ostatnie badania udowadniają, że większość z nich jest większa od miejsca parkingowego.
Znacie takie obrazki z życia. Podjeżdżacie pod centrum handlowe lub inne uczęszczane miejsce, szukacie wolnej przestrzeni do zaparkowania i gdy ją widzicie, to po podjechaniu okazuje się, że połowę miejsca zajął SUV, który zaparkował obok. Wyklinacie go w myślach, ale nie wiecie, że to tak naprawdę nie jego wina. To świat jest za mały, żeby pomieścić SUV-y w ustalonych miejscach. Don't hate the player, hate the game.
Miejsca parkingowe są zbyt małe na SUV-y
Jak donosi brytyjski Guardian - ponad 150 modeli jest zbyt dużych, żeby zmieścić się na przeciętnym miejscu parkingowym, których wymiary są takie same od lat. A samochody rosną w każdym możliwym kierunku. Według badania firmy Which? 167 modeli jest większych niż standardowe miejsce do parkowania, które według brytyjskich przepisów ma mieć minimalne wymiary 4,8 m x 2,4 m. (to śmiesznie mało, tak swoją drogą). 12 z testowanych modeli przekraczało je o ponad 30 cm, a 27 jest tak szerokich, że wystąpił problem z otworzeniem drzwi. Widzicie? Nie dziwcie się już, że po parkowaniu obok SUV-a macie poobijane drzwi. Jego pasażerowie nie mogli inaczej wyjść.
A kto wypadł najgorzej?
Natomiast w kategorii "zbyt szerokie" prym wiodą SUV-y - Land Rover Discovery, Jaguar I-Pace, Range Rover, BWM X5, Mercedes GLE. Tu nie ma wyjątków - SUV-y zdominowały swoją szerokością brytyjskie miejsca parkingowe. I to jest na tyle poważny problem, że Brytyjskie Stowarzyszenie Parkingowe (serio, coś takiego naprawdę istnieje) rekomenduje poszerzenie miejsc, bo robi się zbyt ciasno, ale jest to bardzo kosztowne.
W Polsce nie jest lepiej
Od 2018 roku miejsce parkingowe musi mieć wymiary 5 m x 2,5 m. Wcześniej było węższe o 20 cm. Tym samym też mamy coraz ciaśniej w obliczu rosnących samochodów, ale nikomu to nie przeszkadza, bo sprzedaż SUV-ów od lat rośnie i rośnie. Nic nie wskazuje na to, żeby się zatrzymała. Parkowanie na dwóch miejscach to mały koszt, który każdy właściciel SUV-a jest w stanie ponieść. Chyba że to on szuka miejsca do zaparkowania, wtedy to zupełnie coś innego.
Czytaj również:
