Ceny Mazdy 2 Hybrid jak imieniny u Zdziśka. Bez setki lepiej nie podchodź
79 900 zł – co najmniej tyle trzeba zapłacić za hybrydową Toyotę Yaris z oznaczeniami Mazdy 2. Cennik skrywa jednak niespodzianki.
Nie jest tajemnicą, że Mazda, podobnie jak Suzuki, by uczynić zadość wymogom emisji CO2, zaczęła sprzedawać produkty Toyoty z własnym logo. A właściwie produkt, bo póki co mowa o jednym modelu – hybrydowej odmianie Mazdy 2, która wygląda tak:
Dla przypomnienia, aktualny Yaris, dla odróżnienia, wygląda tak:
Mazda równolegle wciąż oferuje niehybrydową odmianę modelu 2, który wygląda tak:
Skoro już wszystko jasne, przejdźmy do cen Mazdy 2 Hybrid
Auto będzie dostępne w trzech wersjach wyposażenia: Pure, Agile i Select. W każdej pracuje hybrydowy układ Toyoty składający się z silnika 1.5 i niewielkiej jednostki elektrycznej. Zespół ten generuje 116 KM mocy i proponuje osiągi identyczne jak Yaris (jakżeby inaczej), czyli przyspieszenie do 100 km/h w 9,7 s., prędkość maksymalną 175 km/h i średnie zużycie paliwa na poziomie 3,8 l/100 km.
Najtańsza odmiana kosztuje 79 900 zł
To o 1800 zł mniej od Yarisa w wersji Active, który aktualnie kosztuje 81 700 zł. Zachęta maleje, gdy zdecydujemy się na lakier inny niż biały – metalik w Maździe kosztuje 2 900 zł, w Toyocie – 2 000 zł. 2 900 zł w Toyocie kosztuje lakier specjalny – biały albo czerwony metalik. Te same kolory wymagają specjalnej dopłaty w Maździe – kosztują 3 900, więc w tej konfiguracji Mazda przeskakuje ceną Toyotę. Czy to te same odcienie – tego ze zdjęć w cenniku stwierdzić nie sposób.
Przewaga Mazdy topnieje jeszcze bardziej, gdy zdamy sobie sprawę, że w podstawowej wersji modelu nie przewidziano możliwości regulacji wysokości fotela kierowcy. W Toyocie jest w standardzie. Żeby mieć ją w Maździe, trzeba wydać na nią co najmniej 89 900 zł, na średnią wersję wyposażenia i dokupić(!) do niej obejmujący ten element wyposażenia Pakiet Comfort za 4 900 zł. Dopiero w topowej wersji za 103 900 zł jest to element wyposażenia standardowego. Aktualizacja: jak ustaliliśmy, regulacja wysokości fotela kierowcy będzie dostępna od podstawowej wersji wyposażenia, a cennik zostanie zaktualizowany. Dokupienie pakietu będzie konieczne w przypadku fotela pasażera.
Najtańsza odmiana z czujnikami parkowania kosztuje 98 900 zł
O ile w Toyocie można dokupić np. same czujniki parkowania z tyłu za 1200, albo z tyłu i z przodu za 1 900 zł, o tyle w Maździe samych czujników z tyłu nie ma w ogóle. Przynajmniej takich fabrycznych, bo na pewno pojawią się zestawy akcesoryjne, montowane w serwisie. Natomiast zestawu na przód i tył nie da się dokupić do bazowej wersji, a w kolejnej jest elementem pakietu Safety za 4 100 zł. Pakiet ten obejmuje jeszcze system monitorowania martwego pola i wspomagania hamowania podczas cofania oraz samościemniające lusterko wsteczne. Jednak żeby go wybrać, trzeba obowiązkowo dokupić wspomniany Pakiet Comfort, który kosztuje 4 900 zł i oprócz regulacji wysokości fotela kierowcy i pasażera obejmuje jeszcze automatycznie składane lusterka, reflektory oraz światła przeciwmgielne i tylne kierunkowskazy LED, cyfrowe zegary, dwustrefową klimatyzację automatyczną, przednie fotele sportowe i tapicerkę łączoną z ekologiczną skórą. W sumie pakiet jest bogaty, ale wymuszenie zakupu elementarnych elementów wyposażenia w tej formie, jest dość dyskusyjne.
Niewykluczone, że klienci Mazdy tak czy inaczej dokładają te elementy wyposażenia i wersja podstawowa jest tylko po to, żeby dziennikarze mogli napisać, że Dwójka jest tańsza niż Yaris. Bo jest. Z tym, że nie zawsze.
Jak wygląda nowa Mazda 2 Hybrid na żywo – przekonamy się w kwietniu, gdy pierwsze auta zaczną pojawiać się w salonach. Ciekawe, czy przy tych cenach znajdzie się na nie wielu chętnych?
