Mansory stuningowało Bugatti Chirona. Teraz próbuje go sprzedać za 4,25 mln euro
Trochę ponad 18 mln zł - tyle trzeba wydać, żeby stać się właścicielem... jednego z najbardziej szkaradnych wcieleń Bugatti Chirona. Ale też i jedynego takiego.
![bugatti chiron na sprzedaz](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/06/mansory-centuria-6.jpg)
Nie trzeba się długo zastanawiać - nawet nie czytając wcześniej tytułu - żeby domyślić się, kto odpowiada za tak oryginalną przeróbkę Chirona. Mansory uznało, że najwyraźniej najpotężniejsze Bugatti w historii jest zbyt dyskretne, więc czas dodać mu trochę autorskiej magii.
A teraz planuje je sprzedać - za 4,25 mln euro.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/06/mansory-centuria-4.jpg)
W Chironie - po zmianach określanym jako Mansory Centuria - przeprojektowano więc m.in. przedni i tylny zderzak (tylny z nowym dyfuzorem), błotniki, pokrywę silnika i tylny spoiler, a wszystkie te elementy w nowych wersjach wykonano z włókna węglowego. Gdyby tak zmodyfikowany Chiron nadal zbyt słabo rzucał się w oczy, dorzucono jeszcze nowe felgi (z tyłu z oponami 335/30/R21) i tyle dodatkowych wlotów powietrza, ile było możliwe, bez sprawienia, że karoseria rozpadnie się sama z siebie w trakcie jazdy.
Wymieniono też wykończenie niemal całego wnętrza. Mansory wprawdzie opisuje, że jest znane z:
tworzenia harmonijnych kombinacji indywidualnego gustu i najwyższej klasy technologii
ale zostańmy przy tym, że całość jest mocno... turkusowa (mogę się mylić). Pomijając jednak kolor - wnętrze ma być wykończone w całości skórą najwyższej jakości, dopełnioną przez wstawki z włókna węglowego.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/06/mansory-centuria-3.jpg)
Nie każdemu musi się podobać taki dobór kolorów, ale cóż - nie każdy ma też do wydania ponad 18 mln zł. A jeśli już ma - może akurat podoba mu się turkusowy kolor.
Do tej pory Mansory Centuria był tylko modelem wystawowym.
Mogliśmy go oglądać m.in. podczas tegorocznych targów motoryzacyjnych w Genewie. Minęło kilka miesięcy i Centuria trafia na sprzedaż, co udało się wychwycić portalowi Carscoops.
Cena? Wspomniane 18 mln zł. Przebieg? Tylko 23 km, więc można uznać, że auto jest nowe.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/06/mansory-centuria-2.jpg)
Nie zdecydowano się natomiast na wprowadzenie absolutnie żadnych zmian mechanicznych (po co więc dodatkowe wloty powietrza?). Centuria, podobnie jak Chiron, wykorzystuje więc 8-litrowy silnik W16 o mocy 1500 KM, który pozwala jej się rozpędzić do 100 km/h w 2,5 s, i osiągnąć maksymalną prędkość na poziomie 420 km/h.
Za pakiet stylistyczny Mansory trzeba więc dopłacić około 8 mln zł. Sporo, tym bardziej, jeśli zestawimy wygląd zmodyfikowanego Mansory Centuria z tym, jak świetnie wygląda Chiron bez niego. Z drugiej strony - zwykłego Chirona może kupić niemal każdy, kto jest w stanie wydać 10 mln zł na samochodów. A Centuria pozostaje propozycją dla - powiedzmy - odważnych.