W co (nie) jest wyposażona Łada Granta w 2022 r.? Wściekły projektant mody wyjaśnia

Jeden wściekły użytkownik Facebook'a miał dość fake newsów na ten temat i postanowił wszystko wyjaśnić na fanpage'u poświęconemu samochodom w bazowych wersjach wyposażenia. Aha i przy okazji ten użytkownik nazywa się tak samo, jak pewien projektant mody...

Sprawdziłem tego projektanta. Bardzo podoba mi się hasło przewodnie jego najnowszej kolekcji, które brzmi Simplicity & Clarity. Czyli prostota i przejrzystość, a to idealnie pasuje do określenia „kolekcji jesień-zima 22" serwowanej przez putinowską Ładę. Oto co mają do zaoferowania klientom Rosjanie, czyli niewiele. Zobaczmy Grantę w wersji Classic 22, która powstała tylko na chwilkę, tylko na momencik. Dopóki nie uda się wyjaśnić pewnych spraw tym na górze.

Lista nie jest przesadnie długa, więc chyba nikt nie zaśnie przed ekranem, jak wypiszę wszystko po kolei:

Wskaźnik niezapiętych pasów bezpieczeństwa, dwa zagłówki, światła dzienne, ISOFIX, blokada tylnych klamek, komputer pokładowy, osłona przeciwsłoneczna z lusterkiem, gniazdko zapalniczki, wspomaganie kierownicy, regulowana kolumna kierownicy, filtr kabinowy, centralny zamek, elektryczne szyby z przodu, elektryczne i podgrzewane lusterka, przygotowanie dla radia, antena, 4 głośniki, polakierowane klamki i lusterka boczne, 14-calowe stalówki oraz koło zapasowe

No i to by było na tyle. Tutaj powinienem dać tego mema z orangutanami w studio telewizyjnym, które się zastanawiają „where". No więc where poduszki powietrzne? Where ABS? Where radio? Where USB? Where, where, where...

U dostawców takich jak Bosch. Dostawców, którzy podziękowali Rosji za współpracę. I jak sobie radzi z tym Autovaz, producent Łady? Okazuje się, że całkiem nieźle, a w październiku do oferty dołączyła nawet wersja Classic 22 Advance, która ma (uwaga, uwaga) dwie poduszki powietrzne, podgrzewane fotele i radio wyposażone w Bluetooth.

Oprócz tego klienci mogą wybrać wersję Classic 22 AC. To po prostu Classic 22 z poduszką powietrzną kierowcy i klimatyzacją chińskiego producenta Estra. Dla bardziej wymagających kierowców są też wersje Comfort 22 Light, czyli Classic AC doposażona w air bag dla pasażera i podgrzewane fotele. Jest też odmiana Comfort 22, czyli wszystko, co w Light, plus radio.

Na (prawie) samym szczycie gamy jest wersja Club 22. Tutaj to się dopiero dzieje: lepsza tapicerka foteli, dzielona tylna kanapa, czujniki parkowania i alufelgi. Można też domówić system multimedialny z kamerą cofania i nawigacją, która jest podobno kompatybilna z Apple CarPlay, Android Auto i lokalnym YandexAuto.

Jeśli chodzi o wersje silnikowe, to póki co wyboru nie ma. Na pytanie, jaki chce Pan/Pani silnik w swojej Grancie, klient może jedynie odpowiedzieć  - TAK. Mianowicie chodzi o wolnossący motor o mocy 90 KM sprzężony z 5-biegową manualną skrzynią biegów. Teoretycznie na stronie są inne opcje jak np. 4-biegowy automat lub mocniejsze silniki widmo, ale mi udało się wybrać tylko tę jedną opcję.

Wszystko dlatego, że Bosch nie dostarcza już komponentów do układu paliwowego, jak np. ECU. To sprawia, że została tylko jedna jednostka napędowa, która ma rosyjskie komponenty zgodne z normą Euro 2. Podobno dałoby się przetestować ją na wyższe normy, ale po co? Przecież takie samochody, zdaniem Rosjan, są w ofercie jedynie przejściowo. Aha i na koniec Mount Everest w cenniku Granty, czyli wersja Luxe. Jest luksusowa, ponieważ ma... moduł ABS.

Analizowanie konfiguratora Łady Granty przypomina mi czytanie cennika Daewoo Lanosa w 1997 r. Co to ma wspólnego ze współczesną motoryzacją? Praktycznie nic. Z której strony nie spojrzeć, to dookoła Rosji są kraje, gdzie jak grzyby po deszczu powstają nowe zaawansowane technologicznie samochody elektryczne. A w Rosji? W Rosji szukają dostawców poduszek powietrznych i ABS-u...