Nadchodzą nowe koreańskie SUV-y. Będą miały masę i dużo prestiżu
Niebawem zobaczymy dwa elektryczne modele, które połączy platforma, pochodzenie, napęd i masa. Chwilowo łączą je rysunki.
Jeśli kogoś w ogóle nie dziwi, że rozwiązaniem motoryzacyjnych problemów z ekologią są ciężkie, elektryczne samochody, to niedługo będzie zachwycony. Można wyśmiewać się z posłów, którzy twierdzą, że jeśli coś co waży 3 tony nie może być ekologiczne i nie wykazują się zrozumieniem dla rosnącej masy pojazdów osobowych przez to, że stają się elektryczne. Takie argumenty pojawiały się przy podnoszeniu limitu dopuszczalnej masy całkowitej samochodów elektrycznych, które można prowadzić posiadając kategorię prawa jazdy B. Trudno jest jednak powstrzymać jedno pytanie: jak to się stało, że człowiek potrzebuje tylu ton stali i rzadkich surowców, żeby pojechać po bułki?
Dla niezainteresowanych odpowiedzią mam dobre wiadomości. Niedługo zobaczymy dwa duże, elektryczne SUV-y od koreańskich producentów.
Hyundai znany jako Seven
W listopadzie powinniśmy zobaczyć Hyundaia, który na razie jest modelem koncepcyjnym zwanym Seven. Można podejrzewać, że Siedem zostanie dość szybko Hyundaiem Ioniq 7, kolejnym elektrycznym SUV-em tej marki. Cyfra zobowiązuje, musi być duży. Żeby nas lekko podniecić, Hyundai udostępnił kilka zdjęć.
Jak mówi komunikat prasowy, nowy SUV zostanie przedstawiony z nową architekturą wnętrza, zapewniającą luksusowe wrażenia niczym z domowego salonu.
Dlatego możemy pooglądać fotele i oświetlenie, czyli to co tygryski lubią najbardziej. I kawałek, najprawdopodobniej przedniego zderzaka, też się załapał.
Zafascynowani projektem artyści, opierając się na szkicach i wcześniejszych zapowiedziach, narysowali coś takiego.
Nawet jeśli nie trafili idealnie, to projekt monstrualnego, 7-miejscowego SUV-a na pewno będzie miał wiele wspólnego z tym czego oczekują klienci. Trudno, że napęd będzie elektryczny, ważne jest, że będzie eko. Posiadanie połączenia pałacu z zamkiem obronnym na swoim podjeździe też jest fajne i pożądane.
Porysować można też myśląc o Kiach.
Kia EV9 znana jako Kia EV9
Tu żadnej niespodzianki co do nazwy być nie powinno. Wiemy, że elektryczne Kie będą tytułowane nazwami EV1 do EV9. Jeszcze w tym tygodniu powinien zostać pokazany największy z tej grupy. Kia EV9 będzie zbudowana na platformie E-GMP, na którą zapewne trafi również Seven. Kia rozpieściła nas nieco mniej, bo żadnych fajnych foteli nie pokazali. Zajawka EV9 wygląda tak.
Będzie duży, tyle umiem powiedzieć. Możecie się na mnie powoływać. Takiego Telluride'a to zmieści pod podwoziem i będzie go pytał, co ty tu tak sam chodzisz bez mamy.
Czekam na masę
Największy i najbardziej prestiżowy SUV Hyundaia to obecnie 8-miejscowy Palisade, dostępny w USA. W Kia tę rolę pełni Telluride, choć Carnival to jeszcze większy byk. Pora na nową definicję prestiżu, czyli wielkie, elektryczne SUV-y, które do gigantycznych rozmiarów i prestiżu dorzucają modny napęd ekologiczny. A kto pyta, po co to jest takie ciężkie, ten błądzi.