REKLAMA

Policyjna grupa SPEED ma nowe samochody. Uciekniesz przed nimi zwykłą Skodą

Policja otrzymała nowe, wyczynowe radiowozy do ścigania tych, którzy lubią zbyt głęboko wcisnąć pedał gazu. Auta mają nie różnić się od seryjnych, ale i tak raczej będą wyróżniać się na ulicy. Ach - i nie będą jakoś szokująco szybkie.

Skoda Superb
REKLAMA
REKLAMA

Jak informuje dziennik.pl, policyjna grupa Speed otrzymała właśnie 13 nowych radiowozów. 10 z nich to Renault Megane R.S. (tak, dalej można je kupić - zainteresowanych zachęcałbym do pospieszenia się), pozostałe - Cupry Leon. Leona będą się musieli wystrzegać kierowcy z okolic Krakowa, Nowego Sącza i Kępna, z kolei Megane - głównie kierowcy z Warszawy. Auta z zewnątrz mają pozostać seryjne, ale w środku na pewno takie już nie będą - tym bardziej, że Leony wyposażono m.in. w wideorejestratory, a każdy z nich kosztował... 270 000 zł (Leon, nie wideorejestrator).

Nie wiem przy tym, czy seryjność Cupry Leon cokolwiek da, bo nie jest to raczej zbyt często występujące na naszych drogach auto. Megane R.S. też raczej będzie się trochę wyróżniać. Pozostaje nadzieja - przynajmniej dla policji - że większość kierowców nie zwraca uwagi na takie subtelności i nie odróżni Cupry Leona od Seata Leona, którym handlowcy jadą na bardzo ważne spotkania. Choć może w takim układzie lepiej już było brać kombi...

Nowe radiowozy łączy jeszcze inna rzecz.

Czyli moc i przyspieszenie do 100 km/h. W jednym i drugim przypadku jest to równe 300 KM oraz 5,7 s do setki. Ciekawe, czy od początku był plan na Leona i Megane R.S., czy ktoś nieprecyzyjnie rozpisał przetarg i załapało się więcej aut, niż planowano.

Oba modele mają też napęd na przednią oś, z czego może wynikać raczej przeciętne przyspieszenie jak na taką moc. Różnice? Cupra Leon ma pod maską silnik o pojemności skokowej 2.0, z kolei Megane R.S. - 1.8.

Gorzej, że policja ma już szybsze samochody...

... kierowcy zresztą też. I nie chodzi o tych, którzy właśnie wymieniają swoje AMG GT 4drzwiowe Coupe 63 S na to samo, ale w wersji S E Performance. Kto zyskałby cenne sekundy, gdyby próbował wyprzedzić - ze startu zatrzymanego - nowe i szybkie radiowozy?

Skoda Superb

https://autoblog.spidersweb.pl/peugeot-508-3008-hybrid-test

Dalej pozostaje dla mnie trochę niepojęte, że taki model występuje w ofercie Skody, ale co poradzić - jest. Ma go też zresztą policja i jest to chyba jej najszybsze auto.

Dlaczego to takie dziwne? Bo Superb to jeden z ostatnich przedstawicieli segmentu D-w-ogóle-nie-premium, w którym można sobie kupić kompletnie bazową wersję wyposażenia w parze z czysto benzynowym silnikiem o mocy 280 KM i z napędem na obie osie. Tak, dalej można kupić odmianę Active z 2.0 TSI i zapłacić za to 160 200 zł. Kiedyś było chyba mniej niż 150 000 zł, ale kiedyś to było kiedyś.

Efekt takiego wydatku? 5,3 s do setki i specjalna, ubiedniona dla tej wersji tapicerka. Nawet regulacji podparcia lędźwiowego nie ma.

Peugeot 508 PSE

Tu już jest trochę bardziej sportowo z natury, a przynajmniej z marketingu, ale dalej nie jest to żadne AMG czy inne M. Pakujemy zakupy do bagażnika, dzieci na tylne siedzenie, a potem but w podłogę i uciekamy przed policją, rozpędzając się do setki w 5,2 s.

W sumie nawet nie musimy w tak niebezpieczny sposób uciekać przed policjantami, bo ci prawdopodobnie będą siedzieć w szoku przez kilka minut, na widok tego, że ktoś kupił Peugeota z ratą leasingową gdzieś na poziomie A6 Allroad, Touarega czy X6.

Volkswagen Passat Variant

Halo, halo, prosimy o wsparcie, ścigamy uciekającego szarego Volkswagena Passata kombi. Cechy szczególne: brak. Ale strasznie szybko zapier...

Podejrzewam, że takie zgłoszenie nigdy nie miało miejsca, a jeśli już, to dotyczyło jakiegoś 2.0 TDI z powieszoną na zagłówku marynarką, ale nie zmienia to faktu, że cały czas jest w ofercie 2.0 TSI 280 KM. Tak, takie samo jak w Superbie. I osiągi też są takie same - 5,3 s do setki.

Hyundai i30N

W sumie ciekawe, dlaczego i30N nie został nowym samochodem policyjnym - tym bardziej, że do setki rozpędzi się wyraźnie szybciej, bo w 5,4 s. Niestety nie ma 300 KM - najmocniejsza jednostka w ofercie to 2.0 T-GDI 280 KM.

Volkswagen Golf R

Wiem, że stęskniliście się za szybkimi samochodami z grupy VAG, więc dorzucam jeszcze jeden - Golfa R. Teoretycznie ma taki sam silnik jak Cupra Leon, czyli 2.0 TSI 300 KM. Za to w spadku od bogatych rodziców dostał jeszcze napęd na obie osie, co sprawia, że jest o pełną sekundę szybszy w sprincie do setki i od Leona, i od Megane R.S. Ale kosztuje bez dodatków minimum 200 790 zł, więc może dobrze, że wybrano tańsze samochody.

Kia EV6

Kia EV6 test
REKLAMA

Do tej pory nie jestem pewien, czy to hatchback, czy jakiś crossover, i czy mi się podoba, ale trzeba Kii przyznać - EV6 może być piekielnie szybkie. Wersja z akumulatorem 77,4 kWh, napędem na obie osie i mocą 325 KM rozpędza się do setki w 5,2 s. A jak jeszcze dopłacimy i weźmiemy wersję mocniejszą, to koni będzie 585 (?!), natomiast czas na przyspieszenie do 100 km/h stopnieje do 3,5 s (!!!).

Tylko może lepiej przy takim duszeniu pedału przyspieszenia nie przesadzajmy z dystansem pościgu. Albo w ogóle prowadźmy auto tak, żeby żadne samochody grupy Speed nie musiały nas nagrywać albo pędzić za nami na sygnale. W końcu i tak nas złapią, a wtedy jedyne przyspieszenie jakie będzie nas interesować, to przyspieszenie zatarcia skazania.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA