Cupra narodzi się na nowo. Model z makijażem musi przypudrować nos
Cupra testuje już egzemplarze modelu Born po odświeżeniu. Kształt nadwozia, niestety, pozostaje mało ekscytujący.
Czy na bazie Volkswagena ID.3 da się zrobić samochód, który jest ekscytujący? Volkswagen próbuje tego z wersją GTX, która przy swoich 286 lub nawet 326 KM oferuje osiągi na poziomie porządnego, spalinowego hot hatcha, a do tego ma kilka „ciekawszych” akcentów stylistycznych. Cupra usiłuje dodać trochę pieprzu do tego kształtu za sprawą spokrewnionego z nim modelu Born. Niestety - vanowata sylwetka ID.3 nie pomaga. Nawet ze sportowymi zderzakami i dużymi felgami, ten wóz wciąż wygląda, jakby był trochę za wysoki i miał za krótką maskę. Najnowsze elektryki projektuje się już trochę inaczej.
Ale Cupra walczy
Born wygląda trochę tak, jakby miał pomalowane oczy. Czy ten element zostanie po liftingu? Nie wiadomo, bo sfotografowane egzemplarze prototypowe mają zamaskowany front i tył. Z przodu mają pojawić się nowe zderzaki, bardziej „rzeźbiona” dolna sekcja i przeprojektowane wloty powietrza, które optycznie poszerzają auto i nadają mu ostrzejszego wyrazu. Odświeżone oświetlenie LED oraz detale inspirowane Tavascanem, Terramarem i nadchodzącym Ravalem mają z kolei spiąć gamę stylistycznie i sprawić, że Born nie będzie wyglądał staro. Z tyłu pojawi się nowy dyfuzor, który optycznie obniża sylwetkę.
We wnętrzu nie należy spodziewać się wielkich zmian. Już w 2024 r. Cupra rozwiązała najważniejszy problem wnętrza, czyli za mały ekran (w tych czasach to naprawdę kłopot). Teraz jest większy, 12,9-calowy ekran. Opisywana modernizacja najprawdopodobniej ograniczy się więc do oprogramowania i wykończeń.
Cupra Born po liftingu zadebiutuje w 2026 r.
Jeśli chodzi o silniki, w gamie znajdą się warianty 204- i 231-konne oraz topowy Born VZ o mocy 326 KM. Być może pojawią się większe baterie - dziś mają 59, 77 i 79 kWh. Pierwszy elektryk Cupry potrzebuje nowego makijażu również dlatego, że w tym samym salonie wkrótce wyrośnie mu konkurencja: czyli nowy, świeży i bardziej modny Raval. Born musi więc narodzić się na nowo.
