W BMW mają dzisiaj piekło – pozwolili, by im nowe X1 wyciekło
No dobra, tak naprawdę to nigdy nie mamy pewności, czy to nie jest kontrolowany wyciek. Tak czy inaczej – wiadomo jak wygląda nowe BWM X1. I BMW iX1 też.
Oficjalna premiera BMW X1 i BMW iX1 zaplanowana została na 1 czerwca. Ale jak to ostatnio bywa coraz częściej, na chwilę przed światowym debiutem do sieci wyciekają pierwsze zdjęcia. Czy udostępnił je ktoś z BMW, czy może jakiś dziennikarz, który dostał materiały pod embargo, ale nie przejął się grożącą mu karą – tego nie wiemy. Możliwe też, że to celowe przyspieszenie wynikające z faktu, że tego samego dnia Mercedes ma pokazać model AMG One – supersamochód, który mógłby odciągnąć uwagę publiki od najmniejszego SUV-a BMW.
Tak czy inaczej – wiemy już, że BMW iX1 wygląda tak:
Nieźle zapowiadają się też kwestie związane z elektryfikacją
Na wyciekniętych materiałach prasowych można znaleźć podstawowe dane techniczne modelu. Wiemy, że zestaw akumulatorów pod podłogą ma pojemność 64,7 kWh i wystarczy na pokonanie na jednym ładowaniu do 438 km. Dwa silniki elektryczne mają w sumie 268 KM, plus dodatkowe 40 KM boostu dostępne na chwilę, np. podczas wyprzedzania. Jak przyjdzie do ładowania, to akumulatory będą w stanie obsłużyć ładowarki o mocy do 130 kW i od 10 do 80 proc. doładują się w 29 minut. Na dołożenie 120 km zasięgu trzeba przeznaczyć jakieś 10 minut. A w domu, korzystając z ładowarki prądu przemiennego, można się ładować z mocą 11 kW (w standardzie), lub 22 kW (opcja).
Mniej wiemy o bardzo podobnie skrojonym BMW X1
W przypadku tego modelu z wycieków można wyczytać, że będzie mieć bagażnik o pojemności 540 l z opcją powiększenia do 1600 l. Na zdjęciach widać też wnętrze auta, w którym dominuje zagięty panel z dwoma ekranami o przekątnej 10,25 i 10,7 cala. Co nowe X1 będzie miało pod maską i jakie nowości zadebiutują na jego pokładzie? Dowiemy się jutro.