Po co stać na czerwonym świetle. Audi podpowie, jak jechać, żeby zdążyć na zielone
Tzw. zielona fala to przyjemne i stosunkowo rzadko występujące zjawisko, pozwalające poruszać się po mieście praktycznie bez zatrzymywania się na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. Większość z nas doświadcza raczej czegoś przeciwnego, czyli czerwonej fali - ale system GLOSA może być tym, czego potrzebujemy.
GLOSA to skrót od Green Light Optimized Speed Advisory. Chodzi tu więc o podpowiadanie kierowcy, z jaką prędkością ma jechać, by trafiać na zielone światła na każdym skrzyżowaniu. Brzmi dobrze, a jak wygląda w praktyce?
Punkt 1: kup Audi.
W chwili obecnej GLOSA działa tylko w samochodach Audi. Nie musi to być model prosto z salonu, ponieważ niektóre auta z rocznika 2017 też są już kompatybilne z nową technologią. Ale jest jeszcze jeden haczyk: obecnie system działa tylko w Stanach Zjednoczonych, choć można się spodziewać, że prędzej czy później trafi też na Stary Kontynent.
GLOSA w zasadzie nie jest pomysłem tworzonym od zera, a jedynie rozwinięciem stosowanego już przez Audi systemu TLI (Traffic Light Information), który wskazuje kierowcy, jak długo jeszcze będzie się świecić czerwone światło.
Jak to w ogóle działa?
GLOSA korzysta z technologii V2I (Vehicle-to-Infrastructure), dzięki której jest w stanie komunikować się z sygnalizacją świetlną. System jest w stanie określić pozycję samochodu i ocenić, z jaką prędkością powinniśmy się poruszać, by nie trzeba się było zatrzymywać na skrzyżowaniu.
Nie oznacza to oczywiście, że system zaleci jazdę z prędkością 169 km/h, by zdążyć na zielonym - całość ma działać także w oparciu o dane odczytywane ze znaków z ograniczeniami prędkości. Może się więc okazać, że w niektórych przypadkach i tak nie uda się uniknąć krótkiego postoju - trudno bowiem oczekiwać, by system kazał nam poruszać się tempem staruszka z balkonikiem.
A w Polsce by to działało?
Teoretycznie tak, przynajmniej w niektórych miejscach. W Polsce istnieją już bowiem skrzyżowania (w Warszawie nawet kilkadziesiąt), które mogłyby oferować podobną funkcjonalność. Mogłyby, ponieważ obecnie jest ona wyłączona ze względu na brak zapotrzebowania na tego typu komunikację.
I to będzie darmowe, tak?
Nie. Przynajmniej nie spodziewałbym się tego patrząc po ceny obowiązujące w Stanach Zjednoczonych. GLOSA wymaga wykupienia abonamentu Audi connect PRIME, co kosztuje 199 dol. na okres 6 miesięcy lub 499 dol. na 1,5 roku. Obecnie system oferowany jest w modelach A6, A7, A8 i Q8, choć wspomniany TLI można też mieć choćby w A4.
Testy w Europie są już prowadzone, więc to kwestia czasu, kiedy nowe rozwiązanie pojawi się też na naszym rynku. Pytanie jest jedno: czy ktoś włączy na czas komunikację sygnalizacji świetlnej z samochodami, czy trzeba będzie na to czekać latami?