REKLAMA

Volkswagen opracował logo, które odstrasza kangury. A ty co osiągnąłeś w swoim życiu?

Volkswagen wymyślił specjalne logo, które odstrasza kangury. Podobno nie chodzi o to, że na widok niemieckiego ornamentu kicające zwierzaczki uciekają w popłochu. RooBagde to coś więcej.

Volkswagen opracował logo, które odstrasza kangury. A ty co osiągnąłeś w swoim życiu?
REKLAMA
REKLAMA

Nie jest tajemnicą, że nowoczesne logotypy samochodowe często skrywają różnego rodzaju radary oraz czujniki, ale Volkswagen RooBadge do Amaroka  jest wyjątkowy nawet na tle logotypów pełnych chipów i płytek scalonych. Pod charakterystycznym splotem liter V oraz W zostały wbudowane głośniki, które emitują starannie dobrane dźwięki. Ich zadaniem jest odstraszanie kangurów. Urządzenie zostało opracowane w Australii, gdzie Volkswagen połączył siły ze specjalistami z Uniwersytetu w Melbourne.

Volkswagen kontra kangury

Podobno podczas testów Volkswagen wybrał się na straszenie kangurów na australijskie pola golfowe, gdzie puszczano kangurom specjalne kompozycje z nowatorskiego urządzenia. Obserwując zachowania zwierząt, firma opracowała specjalną i przede wszystkim skuteczną mieszaninę dźwięków naturalnych i syntetycznych. Nie wiem dlaczego, ale w głowie ukazał się obraz Amaroka w kolorach Family Frost ganiającego za kangurami po polu golfowym w rytm tej charakterystycznej irytującej melodyjki:

Następnie producent skontaktował się z australijską organizacją zajmującą się ratowaniem dzikiej przyrody, która dostarczyła dane o lokalizacji kangurów na całym kontynencie. Inżynierowie zdecydowali, że Amaroki wyposażone w głośniki kierunkowe zostaną strategicznie rozmieszczone (stacjonarnie) w miejscach migracji kangurów i będą grać im swoje melodie. Samochody spędziły tam pół roku, a producent wszystko monitorował w czasie rzeczywistym i potwierdził, że RooBadge skutecznie odstrasza urocze ssaki należące do rodziny torbaczy.

Volkswagen kontra kangury

Po statycznych testach firma otrzymała zgodę Biura ds. Etyki Badań Naukowych na kontynuowanie programu i montażu sprzętu w samochodach poruszających się z małą prędkością. Testy podobno trwały aż trzy lata. Od strony technologicznej logo-głośnik będzie współpracowało z aplikacją wewnątrz pojazdu. Oprogramowanie będzie emitować dźwięki w miejscach kolizji kangurów na podstawie danych GPS i telemetrycznych. W nowym Amaroku RooBadge będzie oferowany jako rozwiązanie typu plug & play montowanym w miejscu zwykłego logo. Warto dodać, że pierwsze wersje RooBadge mają odstraszać jedynie kangura szarego wschodniego, choć sukcesywnie będą dodawane ścieżki dźwiękowe, które powinny być skuteczne również wobec kangurów zachodnich oraz rudych.

Volkswagen podobno snuje już plany, aby rozszerzyć zastosowanie swojego wynalazku do odstraszania innych zwierząt. Ciekawe co będzie emitowała wersja do odstraszania słoni? Proponuję to:

REKLAMA

Na koniec warto dodać, że Motor1 podejrzewa, iż cały ten RooBadge to dowcip. W sumie 1 kwietnia już niedługo...

Źródło: VW Australia

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA