1. Autoblog
  2. Lokowanie produktu

Jak skończyć z ruletką podczas zakupu aut używanych? Numer VIN bronią przed zakupem „lemon car”

Lokowanie produktu

Kupujący auta używane nie mają pojęcia jakie możliwości daje znajomość numeru VIN, za to handlarze z szarej strefy dobrze wiedzą, jak to wykorzystać.

22.03.2021
12:31
rynek aut używanych autoDNA

Nawet 70 do 80 proc. samochodów importowanych do Polski trafia do nas z cofniętym przebiegiem – takie są szacunki Związku Dealerów Samochodowych. Z drugiej strony – bardzo niewielu klientów wie, jak bronić się przed oszustwami. Według raportu autoDNA – zaledwie 16 proc. badanych zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele informacji o samochodzie można zdobyć mając numer VIN – 17-znakowy, indywidualny numer identyfikacyjny pojazdu.

Koniec ruletki podczas zakupu aut używanych to raport przygotowany na zlecenie autoDNA przez agencję badań rynku i opinii SW Research. Już we wstępie Mariusz Sawuła – Prezes Zarządu właściciela marki autoDNA, zwraca uwagę na fakt, że aż 70 proc. badanych szukając samochodu używanego doświadczyła świadomej manipulacji ze strony sprzedających. Niewielu wiedziało o tym, że korzystając z numeru VIN można zdobyć szereg informacji, które pozwalają na weryfikację danych z ogłoszenia. A niemal co piąty badany przyznał, że miał problem z uzyskaniem numeru nadwozia, nawet gdy o niego zapytał, co zdradza jawną próbę ukrycia historii samochodu. Byli i tacy, którzy spotkali się z sytuacją, w której sprzedający zamieścił w ogłoszeniu niepoprawny numer nadwozia, uniemożliwiając dotarcie do danych na temat sprzedawanego auta.

W raporcie zwrócono uwagę na problem braku transparentności na polskim rynku motoryzacyjnym

Z jednej strony mamy wielu nieuczciwych handlarzy z szarej strefy, którzy mają zdecydowaną przewagę nad kupującymi – wiedzą wszystko, albo przynajmniej bardzo dużo o przedmiocie transakcji. Z drugiej – potencjalnych nabywców, którzy nie są zaznajomieni z rynkiem i nie mają wiedzy technicznej, pozwalającej na rozpoznanie tzw. lemon cara, czyli „samochodu-pułapki”, w którym ukryto wady uniemożliwiające prawidłowe korzystanie, sprzedawanego jako całkowicie sprawny.

Publikacja autoDNA podpowiada, co może zrobić kupujący, by uniknąć wpadki

Zachęca do korzystania z usług profesjonalnych sprzedawców aut używanych, którzy oferują raport historii pojazdu autoDNA i unikania nieuczciwych handlarzy z szarej strefy. Tych ostatnich można poznać po tym, że proponują zakup na podstawie tzw. umowy na Niemca, czyli dokumentu, według którego sprzedającym jest zagraniczny właściciel auta, a faktyczny sprzedawca unika ewentualnej odpowiedzialności z tytułu rękojmi oraz odpowiedzialności za wady prawne sprzedawanego pojazdu.

Podpowiada też, że można skorzystać z nowoczesnych narzędzi, takich jak bezpłatny raport z Centralnej Ewidencji Pojazdów dostępny na rządowej stronie historiapojazdu.gov.pl, czy też Raport Historii Pojazdu autoDNA, który pozwoli na weryfikację pojazdów używanych z kilkunastu krajów Europy i ze Stanów Zjednoczonych. W takim raporcie może znaleźć się szereg szczegółowych informacji, m.in. dane z baz skradzionych pojazdów, informacje o poprzednich wskazaniach licznika przebiegu, czy ewentualnych kolizjach i wypadkach, w jakich brał udział sprawdzany samochód. Można tam znaleźć też jego dane techniczne, a w niektórych przypadkach nawet archiwalne zdjęcia, co możne stanowić cenną wskazówkę przy ocenie stanu danego egzemplarza. autoDNA jest wiodącym dostawcą raportów historii pojazdów używanych z Europy i USA. Raporty zawierają tylko sprawdzone informacje z wiarygodnych źródeł (administracja państwowa, instytucje finansowe, centralne rejestry pojazdów). Polska firma działa nieprzerwanie od 2010 roku, a serwis czynny jest 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i codziennie pracuje na satysfakcję swoich klientów.

W raporcie znajdują się też porady Pawła Tuzinka – Prezesa Stowarzyszenia Prawników Rynku Motoryzacyjnego i Macieja Szymajdy – Prezesa Stowarzyszenia Komisów, którzy informują jaka odpowiedzialność spoczywa na uczciwym sprzedającym i wyjaśniają, jak uniknąć problemów wynikających z zakupu auta od nieuczciwego handlarza.

Dobrze, że powstają takie publikacje. Z jednej strony pokazują one, że zakup używanego samochodu w Polsce wciąż jest jak gra w ruletkę – szansa na zwycięstwo jest niemal iluzoryczna. Z drugiej strony – pozwalają zdobyć wiedzę o tym, co możemy zrobić, by to zmienić i uniknąć rozczarowania. Okazuje się bowiem, że sprawdzenie numeru VIN może ustrzec nas przed poważnymi konsekwencjami. autoDNA buduje transparentność rynku motoryzacyjnego (lepszego jakościowego i dostępniejszego, dzięki odblokowaniu dużej liczny atrakcyjnych ofert), a jednocześnie promuje produkty – samochody ze sprawdzoną historią pojazdu oraz usługi, czyli naprawy mechaniczne oraz blacharsko-lakiernicze wykonane w profesjonalnych punktach, zgodnie z zaleceniami producenta i zgodnie z obowiązującymi standardami napraw. Efektem tego jest budowanie pozytywnego wizerunku klientów, którzy korzystają z naszych usług – dealerów aut nowych i używanych uwiarygodniających sprzedaż pojazdów poprzez raporty autoDNA oraz podnoszenie wartości rezydualnej pojazdów ze sprawdzoną historią.

Lokowanie produktu
Najnowsze
Zobacz komentarze