Policja podsumowała powrót do szkoły po pandemii na drogach. Jest zaskoczenie
Jak wyglądał powrót do szkoły na polskich drogach? Niedawno pisaliśmy o tym, że na przejściach dla pieszych ginie coraz więcej ludzi. Na szczęście ta okrutna statystyka nie ma przełożenia na ogólną ilość wypadków śmiertelnych. Polska Agencja Prasowa opublikowała liczbę wypadków na polskich drogach z września 2022 r. Dane dostarczone przez Komendę Główną Policji napawają optymizmem.
Wrzesień to okres powrotu do szkoły po wakacyjnej przerwie. Jest to czas, kiedy wielu rodziców wraca do codziennej rutyny rozwożenia dzieci do placówek, a pojazdy komunikacji miejskiej wypełniają się nastolatkami. Z kolei na wsiach w drogę ruszają wszelkiego rodzaju autobusy szkolne. Jak to przekłada się na ilość wypadków na drogach?
We wrześniu na polskich drogach doszło do 1844 wypadków. Zginęły w nich 142 osoby, a 2052 zostały ranne
Nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji podał, że dzienna średnia liczba ofiar śmiertelnych wynosi 4,7. Taka wartość oznacza, że jest lepiej niż we wcześniejszych latach. W poprzednim roku wrzesień zakończył się liczbą 2261 wypadków. Zginęło w nich aż 216 osób, a 2595 zostało rannych. Pierwszy miesiąc roku szkolnego w 2020 roku był jeszcze gorszy. Wtedy na polskich drogach miały miejsce aż 2557 wypadki. Zginęło 215 osób. Niestety aż 2845 osoby zostały ranne.
Powrót do szkoły: statystyki z 2022 r. wskazują na wyraźną poprawę
Zdaniem nadkomisarza lepiej nie tylko w kwestii wypadków. We wrześniu 2022 r. kierowcy znacznie zwolnili względem analogicznego okresu w poprzednich latach. Spadek wykroczeń dotyczących znaczonego przekraczania prędkości był bardzo widoczny, ponieważ zostało zatrzymanych 1,5 tys. mniej praw jazdy niż rok wcześniej. Konkretnie chodzi tutaj o przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h. W 2021 r. było 3859 takich przypadków, a w 2022 r. nastąpił spadek do 2313.
Koniec pandemii, a na drogach mniej wypadków - to dobry znak
Poprawę sytuacji w 2022 r. należy uznać za bardzo pozytywny sygnał. Wszystko dlatego, że dopiero w tym roku sezon szkolny zaczyna się normalnie. Przez ostatnie dwa lata pandemia skutecznie zmniejszała ruch na drogach, szczególnie ten związany z edukacją młodych ludzi.
