Uważaj, jak parkujesz, bo cię odholują. Tutaj nie jest śmiesznie nawet pierwszego kwietnia

Dziś od rana otrzymuję zdjęcia z centrum Łodzi z widokiem na jezdnię przy al. marsz. Józefa Piłsudskiego 14. Straż Miejska przybyła tam wraz z dwiema lawetami i od rana dziarsko usuwa nieprawidłowo zaparkowane samochody. Zdawać by się mogło, że to zupełnie nie ma sensu, bo z dalekiej perspektywy ten fragment jezdni wygląda, jakby był zaprojektowany do parkowania. Nic bardziej mylnego.

Znak mówiący o tym, że na owym skrawku przestrzeni obowiązuje znak "zakaz zatrzymywania się" (B-36), wzbogacony o informację nt. drogi pożarowej oraz drugą – o możliwości odholowania. Szkoda tylko, że znak jest umiejscowiony w kuriozalnym miejscu oraz pod dziwnym kątem i dla wielu szukających miejsc parkingowych będzie niewidoczny. Głównie dlatego, że zasłaniają go trzy samochody zaparkowane przed znakiem w miejscu, które ewidentnie nie zostało do tego zaprojektowane, ale za to nie ma zakazu.

Długo było tutaj spokojnie, ale Straż Miejska rozpoczęła w zeszłym tygodniu krucjatę o ten skrawek przestrzeni miejskiej. W ubiegły czwartek pojawiła się na miejscu z dwiema lawetami. Dziś od rana także mundurowi pracują na miejscu w towarzystwie dwóch lawet. Przynajmniej jedna z nich to spora ciężarówka, więc powinno wystarczyć DMC nawet dla elektrycznego SUV-a. Od rana do godz. 14 lawety zdążyły wykonać po kilka kursów, a podobno i tak co chwilę ktoś w tym miejscu parkuje. Łodzianie, nie róbcie tego, no chyba że chcecie słono zapłacić.

Te zdarzenia to dobra okazja, żeby przypomnieć, co powinniście zrobić, gdy wasz samochód zostanie odholowany. Procedura różni się w zależności od miasta – ja skupię się na Łodzi. Informacje na ten temat znajdują się na stronie internetowej Urzędu Miasta Łodzi.

Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi usuwa (odholowuje) pojazdy tylko na podstawie dyspozycji wydanych przez uprawnione do tego podmioty, np. straż miejską, policję lub osoby dowodzące akcją ratowniczą. Pojazdy są usuwane na podstawie art. 130a i 50a ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Jeśli pojazd usunięto w trybie art. 130a ustawy Prawo o ruchu drogowym, właściciel powiadamiany jest o tym pisemnie przez organ, który wydał dyspozycję usunięcia (straż miejska, policja). W celu odbioru pojazdu z parkingu strzeżonego należy zgłosić się do jednostki, która wydała dyspozycję usunięcia pojazdu (Straż Miejska w Łodzi, Komenda Miejska Policji w Łodzi itp.) po zezwolenie na odbiór pojazdu (jeśli jest wymagane przepisami). Odholowane pojazdy są przewożone na parking strzeżony przy ul. Pilskiej 2-4. Koszty usunięcia i przechowywania zależą od typu pojazdu i reguluje je uchwała Rady Miejskiej.

Należy pamiętać, że zgodnie z art. 130a ust. 10 ustawy, nieodebranie pojazdu z parkingu w terminie 3 miesięcy od dnia jego usunięcia z drogi spowoduje wystąpienie do sądu z wnioskiem o orzeczenie przepadku pojazdu na rzecz powiatu.

PS. W momencie oddawania tego tekstu dostałem informację, że po odholowaniu aut feralne miejsce prawie od razu zaczęło ponownie wypełniać się samochodami. Impreza trwa i nie jest to prima aprilis.