Są i tacy, którzy uwielbiają nowe „nerki" BMW. Na tyle, że montują je do E60
Jeśli nie znosisz nowego pomysłu designerów BMW na przód auta, nie patrz na to E60. Ale dobrze wiem, że i tak będziesz ciekawy, co tu się stało.
„Kiedyś się przyzwyczaję” – pomyślałem, widząc po raz pierwszy charakterystyczne, wielkie „nerki” nowych BMW. Nowa seria 4 nie podobała mi się ani na zdjęciach, ani na żywo, ale moje zdanie na temat tego przodu w siódmym dniu testu nie było już tak ostre, jak na samym jego początku. Teraz – świeżo po oddaniu kolejnego egzemplarzu tego modelu – nadal nie jestem w fanklubie tych wlotów powietrza. Ale powoli, powolutku się przekonuję…
Mimo wszystko, nadal uważam, że stare modele wyglądały lepiej
Lubię na przykład design modelu E60, choć wiem, że gdy debiutował, był niemal tak kontrowersyjny, jak obecne „Czwórki”. Emocje wzbudzał głównie jego tył. Przód jest narysowany bardziej zwyczajnie. Dla niektórych, po prostu nudno.
Duże nerki, BMW E60 – czy to ma sens?
Motoryzacyjną społeczność Reddita (dokładniej, wątku Sh*ttyCarMods, czyli... hmm, kiepskie modyfikacje aut) rozgrzało ostatnio zdjęcie białego BMW E60, sfotografowanego gdzieś na parkingu podziemnym. Patrząc po widocznym fragmencie niebieskiej tablicy rejestracyjnej, to prawdopodobnie wóz zarejestrowany w którymś z państw Azji, być może w Chinach.
Dużo się tu dzieje. „Klasyczny” napis „M-Performance” zdobi górę przedniej szyby. Oklejony na czarno dach całkiem nieźle pasuje do białego lakieru. Dość zastanawiające są logo „WRC” pojawiające się na górze drzwi i na dole, wkomponowane w „rasową” czarną kalkomanię. Długo próbowałem sobie przypomnieć różne legendarne rajdówki, ale BMW E60 akurat na tej liście nie ma…
I tak najciekawsze są nerki tego BMW E60
Zostawmy na chwilę rajdowe konotacje. „Piątka” to udany i świetnie prowadzący się samochód, więc pewnie poradziłby sobie nawet na OS-ie. To, co najmocniej zwraca uwagę na zdjęciu z Reddita, to przód BMW. Ktoś zamontował tu zderzak i „nerki” w stylu nowych modeli!
Jak wyszło? Słowo „kontrowersyjnie” pasuje tu jak ulał. „Denerwująco” i „prowokująco” też nieźle opisują sytuację. Chciałem na początku napisać, że właściwie to mi się podoba, bo to wzbudziłoby dyskusję. Ale to nie przejdzie mi przez klawiaturę. Tak naprawdę, uważam, że biały wóz wygląda paskudnie. Ale gdyby trochę popracować nad spasowaniem, może coś by z tego było.
