Możecie już zmienić nowe BMW serii 4 w stare BMW serii 4. Albo na odwrót, co kto lubi
Ten grill w nowych BMW jest okropny, niech ktoś zrobi nowy zderzak ze starym grillem – zakrzyknął internet. Niestety coś na łączach chyba nie stykało i do KITT Tuning ta wiadomość dotarła w nieco zdeformowanej wersji.
Prawdopodobnie brzmiała ona: Ten grill w starych BMW jest okropny, niech ktoś zrobi stary zderzak z nowym grillem. A skoro taka była wola ludu, to rumuński KITT Tuning nie miał wyboru i musiał zacząć działać. Nawet jeśli gdzieś z tyłu głowy projektantom krążyła myśl, że chyba coś jest nie tak. Wyparli jednak tę myśl, podziałali, porobili i oto jest:
Przyznaję się, że kiedy o 8 rano to zdjęcie trafiło na redakcyjnego Slacka, chwilę zajęło mi zrozumienie, po co ktoś wrzuca zdjęcia nowej serii 4, skoro mamy już gotowy do publikacji kompletny test tego modelu, dodatkowo z naszymi zdjęciami. Ale kiedy tylko mózg w końcu postanowił się uruchomić, zobaczyłem to, co pewnie wszyscy inni widzieli już po pierwszym rzucie oka - BMW F30 z dołożonym grillem z wielkimi nerkami. Pewnie gdyby takie coś mignęło mi we wstecznym w lusterku, to natychmiast uciekłbym na pobocze założyłbym, że to po prostu nowa Czwórka i tyle, nie ma co roztrząsać.
Co zresztą pewnie byłoby dość częstą reakcją, a w redakcji już rozpoczęły się poszukiwania najtańszego BMW serii 3 (koniecznie 316d), do którego można byłoby zaaplikować taką kurację odmładzającą. Ewentualnie najtańszej serii 4 poprzedniej generacji, której wartość (wizualną i to głównie dla mniej rozeznanych) można byłoby w ten sposób podnieść wielokrotnie. W sumie można byłoby też tak pozować na zamożnego konesera - no wiecie, mógłbym sobie kupić nowe 440i, ale w sumie ta linia boczna jakaś taka mało klasyczna, wolę tę z F32. Ale ten grill to przepiękne nawiązanie do klasycznych BMW z początków historii tej marki. Czułem, że w ten sposób oddam hołd czasom, które kiedyś to były, a teraz to ich nie ma.
Albo coś takiego. Gdybym sam jeździł F32, pewnie zamontowałbym taki grill głównie po to, żeby denerwować innych. Niestety nie wiem, ile musiałbym za to zapłacić, bo ten element (albo zestaw elementów) w ofercie KITT pojawi się dopiero za jakiś czas.
Ale spokojnie, spokojnie. Można też w drugą stronę.
Za to akurat odpowiada Prior Design (i ma kilka wersji w planach) i zestaw do zmiany też jest w przygotowaniu. Pozostaje więc pytanie - który zestaw trafi na rynek pierwszy? Ten od Prior Design czy ten od KITT Tuning? A kiedy na to będziemy mieć odpowiedź, można od razu zacząć zastanawiać się nad czymś innym - który z tych pakietów stylistycznych będzie bardziej popularny?
Ewentualnie nad tym, po co kupować samochód i od razu w znaczący sposób wizualnie go przerabiać. Ale może czasem po prostu nie ma wyboru (chociaż mi tam Czwórka w cywilnej wersji akurat się podoba).
